Sesja rodzinna lifestyle z alpakami
W pobliżu Warszawy jadąc na zachód znajduje się Zagroda w Zakrzewie, gdzie miło spędzisz dzień na łonie natury. O tym miejscu dowiedziałam się od Izy, którą już kolejny raz fotografuję, tu zobaczysz sesję ciążową .
Iza jest bardzo aktywną osobą i wpadła na pomysł, by zabrać dzieci, męża i swoją mamę na rodzinny spacer z alpakami, ja natomiast miałam uwiecznić ich rodzinny dzień. Zdjęcia ze spaceru miały posłużyć jako prezent niespodzianka dla babci, a i dla całej rodziny super pamiątka z wyprawy. Uwielbiam takie pomysły bo zatrzymane chwile są najcenniejsze, a ja pomagam je realizować i to jest SUPER! zapraszam do mnie.
Umówiliśmy się na miejscu w Zagrodzie w Zakrzewie. To miejsce jest wprost idealne do sesji rodzinnych w stylu lifestyle. Dlaczego? Ponieważ Wy swobodnie zajmujecie się tym co dzieje się dookoła, naturalnie bez pośpiechu, a ja staje się obserwatorem akcji nie ingerując za bardzo w zdjęcia. Oczywiście też możecie liczyć na kilka rodzinnych ujęć portretowych, wiem że je lubicie, a babcie jeszcze bardziej.
Mini ZOO w Zagrodzie w Zakrzewie
Miejsce to mnie oczarowało – istne Mini Zoo, przebywają tu nie tylko alpaki, ale również króliki, kozy, konie, kuce, kury, lisy, koty i psy. Jest tu co robić!
Spacer zaczęliśmy od wizyty w alpakarni, gdzie stadko alpak bardzo chętnie pozwala się głaskać po miękkiej sierści, karmić marchewką, a w zamian odwdzięczać się swoją bliskością tak, że aż czuć bardzo przyjemną energię. Taki bliski i bezpośredni kontakt z alpakami bardzo pozytywnie wpływa na dzieci: dba o ich rozwój ruchowy, wspomaga budowanie samooceny dziecka oraz pewności siebie.
Powiem Wam w sekrecie że alpaki rozmawiają ze sobą pomrukując, a jak się wsłuchać brzmi to jak muzyka. Kilkanaście minut spędzonych pośród tych zwierząt daje dużo pozytywnych myśli i działa jak najlepsza alpakoterapia.
Wszystkie zwierzęta zamieszkujące zagrodę są bardzo łagodne i przyjacielsko nastawione, a szczególnie do dzieci. Podczas spaceru Nela ochoczo karmiła zwierzęta, zapoznając się kolejno z atrakcjami jakie oferuje Zagroda w Zakrzewie. Do każdego miejsca można było swobodnie wejść i poczuć sielski klimat. Gaja choć jeszcze malutki niemowlaczek, też cieszyła się tą chwilą od ucha do ucha – a co.
Spacer z alpakami na łonie natury
Do zagrody niemal codziennie przyjeżdżają mali goście – od niemowlaków po nastolatki. Tu odbywają się różne zajęcia, dzieci doświadczają niesamowitych doznań, kiedy mogą pogłaskać zwierzęta, przytulić się, nakarmić a potem jeszcze wyprowadzić samodzielnie na na łąkę i to jest chyba najfajniejsze.
Każdy trzyma swoja alpakę, po drodze mijamy konie pasące się na pastwisku, kury, które witały nas przy wejściu do Zagrody. Spokojnym spacerem wędrujemy na polanę gdzie Alpaki tu i ówdzie skubią świeże rośliny. Nela jest niezwykle dumna i zadowolona, że może sama prowadzić alpakę.
Korzystając z uroków polany robimy kilka ujęć portretowych, choć nie jest to proste bo alpaki chętne są do jedzenia trawy niż do stania przez chwilkę w jednym miejscu.
W zagrodzie możesz spędzić nawet cały dzień, znajdzie się tu miejsce na piknik i odpoczynek pod gruszą. My z rodziną Izy spędziliśmy tu trzy godziny, warto wziąć ten czas pod uwagę przy planowaniu odwiedzin, by bez pośpiechu zobaczyć wszystko co oferuje Zagroda w Zakrzewie.
A dla ciekawych mam troszkę informacji o alpakach
Co warto wiedzieć o Alpakach?
- mają zęby tylko w dolnej szczęce
- uwielbiają marchewkę
- alpaki komunikują się ze sobą za pomocą postawy ciała, ruchów ogona i uszu oraz dźwięków – najczęściej delikatnego pomrukiwania
- alpaki należą do rodziny wielbłądowatych i są spokrewnione z lamami, wielbłądami, ale są od nich mniejsze
- alpaki potrzebują towarzystwa innych alpak, ponieważ nie będą się prawidłowo rozwijać
- włókno alpaki jest miękkie, delikatne i ma właściwości hipoalergiczne, a jego kolory zaczynają się od bieli i sięgają aż po głębokie brązy i czerń
- wełna z alpaki odznacza się niezwykłą miękkością i lekkością, pojedyncze włókno jest pięć razy cieńsze od ludzkiego włosa, mimo to wełna z alpaki jest bardzo odporna na ścieranie i aż trzy razy cieplejsza od wełny owczej
Mini backstage z sesji
Chciałabym przekazać Wam jaki klimat panuje u mnie na sesjach, nie zawsze uda mi się zrobić backstage, ale selfie czasem TAK
Iza dziękuję za sesję i że to dzięki Wam mogę odwiedzać takie ciekawe miejsca 
jak to Zagroda w Zakrzewie
Zobacz inne moje sesje i wybierz swoją ulubioną – zapraszam Cię na mój BLOG